mi sie jakos tak zlewa ze 29 czyli jutro, chyba ze ktos uzywa czasu wschodniego -3 to dla niego tez bedzie jutro. reki sb nie dam za to uciac. ale pierdole chodenie i szukanie daty po tych zjebanych stronach oke czy cke. jednym slowem wali mnie to... wiem wiem niektorzy maja zludna nadzieje ze jednak zdaja.
Nadzieja błyszczy w sercu durnia.

(tak og to mam szatański plan ale jeszcze nie wiem jak go zrealizowac wiec wypatrujcie rewolucji!)

Toby wiem że nie zdałem ale papierek odbiorę.  Może spotkamy się w piątek tak o 11.30 a później się zobaczy.

Ja wbije tak chwile po 11stej. Pogadam sobie jeszcze z ludźmi, których nie będę widział przez najbliższe lata...

Po proponuje bilardzik lub jakiś lokal gastronomiczny, żeby coś ewentualnie zamówić i pogadać.


A Barney to w ogóle żyje?

To zapracowany człowiek. Nie powinniśmy mu przeszkadzać...

Pójdziemy do jakiegoś lokalu typu niebo w gębie, piekło w dupie? Dawno już nie jadłem tego typu rzeczy...

700 post! to wlasnie na mnie padl ten zaszczyt !

Tak żyję... ale co to za życie Nie będę się rozpisywał bo i tak prędzej się zobaczymy niż to przeczytacie

Pochwalcie się jak wam poszło, ja dzisiaj poszedłem do szkoły a tam zamknięte.. hm może w poniedziałek rano zdąrze